W ramach dwudziestej szóstej kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Rawlplug Sokoła zagrali na wyjeździe z Suzuki Arką Gdynią. Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikiem 84:81 na korzyść gospodarzy.
Choć z trenerem Markiem Łukomskim beniaminek jest niepokonany we własnej hali, wciąż brakuje przełamania na wyjeździe. Dotychczas dwa punkty udało się przywieźć dwukrotnie, z czego tylko jedna wygrana nastąpiła po zmianach na ławce trenerskiej. Stojąc w czwartkowe popołudnie przed kolejną szansą na przerwanie złej passy i mimo trzymającej w napięciu końcówki, nie udało się doprowadzić choćby do dogrywki. A podkreślić należy, że obie drużyny walczą przecież o pozostanie w rozgrywkach.
– Boli taka końcówka, już któryś mecz przegrany w końcówce, jednym posiadaniem, ale myślę, że ogólnie można rozpatrywać to w kategoriach jednego posiadania w samej końcówce. Na to się złożyło całe 40 minut – przyznał podczas konferencji prasowej trener Marek Łukomski.
W tym spotkaniu Rawlplug Sokół prowadził jedynie 4 minuty i 19 sekund, nie kończąc żadnej z czterech kwart prowadzeniem. Mimo to, trzymał się przeciwnika na tyle blisko, że wynik pozostawał otwarty. O końcowym rezultacie zadecydowały ostatnie sekundy, a bohaterem meczu został Novak Musić, który oddał rzut na wagę zwycięstwa i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny.
Zespół z Łańcuta miał 42 proc. rzutów z gry, 31 proc. z dystansu, 55 proc. za dwa punkty i 76 proc. z linii rzutów wolnych, podczas gdy drużyna trenera Krzysztofa Szubargi w tych elementach zanotowała kolejno 40,6 proc., 23,1 proc., 52,6 proc. oraz 72,2 poc. Goście Polsat Plus Areny słabiej wypadli pod tablicami (39 zbiórek przy 45 gospodarzy) oraz rozdawaniu piłek (17 asyst do 21 gospodarzy). Rawlplug Sokół popełnił także o dwie straty więcej niż jego przeciwnik – 14.
– O co możemy mieć do siebie pretensje? O tę energię, której brakowało nam w pierwszej połowie – dodał szkoleniowiec.
Zespół trenera Marka Łukomskiego następne spotkanie rozegra 15 kwietnia przeciwko BM Stal Ostrów Wielkopolski. Rawlplug Sokół z bilansem 9 – 17 zajmuje obecnie dziesiąte miejsce w tabeli.
Suzuki Arka Gdynia – Rawlplug Sokół Łańcut 84:81 (18:17, 27:21, 21:21, 18:22)
Suzuki Arka: Trey Wade 15, Adrian Bogucki 14, Novak Musić 14, James Florence 12, Adam Hrycaniuk 10, Dominik Wilczek 7, Wiktor Sewioł 2, Bartłomiej Wołoszyn 0, Michał Lis, Aleksy Janiec, Adrian Pajkert
Trener: Krzysztof Szubarga, as. Bartosz Sarzało, Roman Tymański
Rawlplug Sokół: Corey Sanders 22, James Eads III 19, Filip Struski 13, Adam Kemp 12, Raynere Thornton 8, Michał Kołodziej 4, Mateusz Bręk 3, Mateusz Szczypiński 0, Marcin Nowakowski 0, Przemysław Wrona 0, Kacper Balawender
Trener: Marek Łukomski, as. Marcin Wit
Pamela Wrona