DSC_6128

SOKOLIM OKIEM NA MECZ: PRZEŁAMAĆ PASSĘ NA WŁASNYM TERENIE

W ostatnim spotkaniu Muszynianka Domelo Sokół Łańcut musiał uznać wyższość rywala z Włocławka. Jednak teraz na własnym terenie pojawia się szansa na rewanż przeciwko Startowi Lublin. Czy w piątkowy wieczór nasi kibice będą świętować zwycięstwo?

Z liderem na ich terenie nie było łatwo

W ostatniej kolejce nasza drużyna pojechała w daleką podróż do lidera rozgrywek polskiej ekstraklasy. Anwil imponuje formą na przestrzeni tego sezonu, a tak jak zaznaczaliśmy to przed naszym spotkaniem, wzmocnił swoją i tak bardzo mocną rotację. Sokół również dodał do swojego rosteru dwóch nowych zawodników w postaci Ike Nwamu oraz Artura Łabinowicza, jednak do Hali Mistrzów wybieraliśmy po doświadczenie. Zdecydowanie to Anwil w tym spotkaniu musiał, a Sokół jedynie mógł sprawić niespodziankę. Więcej o tym spotkaniu przeczytacie tutaj, jednak to, co na pewno zapadło w pamięć, to fatalna pierwsza kwarta. Marek Łukomski zdaje sobie sprawę, że to element, który należy poprawić, by móc powalczyć w starciu z Lublinem. Pierwsze starcie między tymi drużynami odbyło się początkiem października i wówczas, mimo dobrej pierwszej połowy, ostatecznie przegraliśmy na hali przeciwnika. Teraz przychodzi idealna okazja na rewanż. Wzmocniony skład Sokoła napawa optymizmem oraz zwiększa szansę na powodzenie, lecz ciężko przewidzieć, jak potoczy się to spotkanie.

Co słychać w obozie rywala?

Kiedy spojrzymy sobie na rozegrane mecze w ich wykonaniu, to na pierwszą myśl nasuwa się początek. Bez większych problemów możemy stwierdzić, że Lublin zanotował świetny start rozgrywek, lecz potem coś przygasło. Do starcia z Sokołem przystępowali bowiem po dwóch zwycięstwach nad Toruniem oraz Sopotem. Po wygranej z drużyną Marka Łukomskiego przytrafiła się porażka z Dąbrową, lecz tuż po niej kolejna seria trzech zwycięstw z rzędu. Jednak jeśli spojrzymy sobie w ostatnie kolejki, to zdecydowanie brakuje utrzymania i stabilności formy. Od końcówki listopada, kiedy to podopieczni Artura Gronka przegrali u siebie z Zastalem ich dyspozycja wcale się nie poprawiła. W następnych meczach wygrali z Czarnymi oraz Legią, ale dołożyli do tego kolejne 4 porażki.  W tym momencie Start zajmuje 10. miejsce w tabeli z bilansem 9-7. Co po ostatnim słabym występie przeciwko Twardym Piernikom powiedział trener Artur Gronek?

Zabrakło nam przede wszystkim cierpliwości, cierpliwiej w ataku. Nasze pojedyncze błędy napędzały tylko i wyłącznie rywala, co było przyczyną też tej porażki. W pierwszej połowie nie mieliśmy odpowiedniej presji na piłce. Trochę poprawiliśmy to w trzeciej kwarcie, jednak ciągle brakowało koncentracji. Musieliśmy zmieniać gameplan w trakcie, ale po wszystkim ważne jest egzekwować te zmiany – powiedział szkoleniowiec Startu

Wyniki w PLK:

Polski Cukier Toruń – Start Lublin 98:84

Legia Warszawa – Start Lublin 75:92

Start Lublin – Stal Ostrów Wlkp. 78:100

Spójnia Stargard – Start Lublin 86:81

Czarni Słupsk – Start Lublin 77:81

Występy w europejskich pucharach

W tym sezonie oprócz zmagań na parkietach PLK Start Lublin walczy również w European North Basketball League. W swojej grupie A mają takie ekipy jak Utenos Juventus, Bristol Flyers, Tartu Ulikool Maks and Moorits, czy Bakken Bears Aarhus. Z ostatnią z tych wymienionych drużyn lubelska ekipa mierzyła się we wtorek. Wyjazd do Danii nie należał na pewno do kategorii łatwych, ponieważ Bakken to znana marka na europejskich parkietach. Jednak w tym spotkaniu to właśnie nasz najbliższy rywal okazał się zwycięzcą, pokonując Niedźwiedzi 91:98. Co ciekawe, to dopiero druga wygrana Lublina w tych rozgrywkach, co pozwala im plasować się na 5. miejscu w grupie, tuż za lokatami premiującymi awansem. W tych samych rozgrywkach, tylko w kolejnym zestawieniu z bardzo dobrej strony prezentuje się Zastal Zielona Góra, który zajmuje drugie miejsce tabeli.

Wyniki w ENBL:

Bakken Bears – Start Lublin 91:98

Spartak Pleven – Start Lublin 101:95

Start Lublin – Bristol Flyers 85:107

Svendborg – Start Lublin 62:102

Start Lublin – Juventus 73:103

Sokół wie, jak wygrywać z Lublinem

Ostatni sezon był dla naszych zawodników bardzo udany w kontekście pojedynków ze Startem Lublin, ponieważ zarówno u siebie, jak i na wyjeździe odnosiliśmy zwycięstwo. Tak samo jak w aktualnych rozgrywkach, najpierw przyszło nam odwiedzić halę rywala, gdzie do zwycięstwa poniósł nas bez wątpienia Thornton, rzucając 19 punktów oraz 9 razy zbierając piłkę spod kosza. Był bardzo bliski zanotowania double-double. Sokół wygrał wówczas 74:83. W marcu ubiegłego roku Start pojawił się na naszym  terenie i to spotkanie było zdecydowanie bardziej zacięty, ponieważ końcowy wynik to 74:72. Wtedy z dobrej strony pokazywali się Delano Spencer, ale również Adam Kemp, który teraz będzie chciał powtórzyć swój dobry występ. Oczywiście w tym sezonie też już mierzyliśmy się ze Startem początkiem października, jednak tamta rywalizacja stała pod znakiem wąskiego rosteru i nieobecności m.in. Marcina Nowakowskiego, czy Filipa Struskiego. Mimo bardzo dobrej pierwszej połowy, Sokół nie był w stanie po przerwie dorównać kroku rywalom, przegrywając 99:83.

Statystycznie ujęty start

87.8 – liczba punktów na spotkanie, Lublin jest trzecią siłą ligi pod względem zdobywanych oczek,

36,8% – skuteczność zza łuku (również 3 miejsce w lidze),

19.25 – liczba fauli na spotkanie, najmniej w całej PLK,

20.9 – liczba asyst na spotkanie,

1.56 – co ciekawe, Start jest najsłabiej blokującą drużyną ligi (dla porównania Sokół – 3 na mecz),

12 – liczba asyst, jaką w jednym spotkaniu był w stanie zanotować Jabril Durham.

Na kogo musimy uważać?

Liam O’Reilly

Rozgrywający/rzucający, 27 lat, 188 cm wzrostu, USA, 18.4 punkty na mecz

W tym przypadku warto podkreślić uniwersalność tego gracza, jeśli chodzi o pozycje i grę na piłce. Jest absolwentem Gardner-Webb, a od 2018 roku występuje na arenie europejskiej. Grywał już na Słowacji, na Cyprze, w Niemczech, Szwecji, czy ostatnio na Węgrzech. W barwach Zalakeramia ZTE Kosarlabda notował średnio 15 punktów na spotkanie, teraz lideruje w Starcie Lublin.

Tomislav Garbić

Silny skrzydłowy, 28 lat, 204 cm wzrostu, Chorwacja, 14 punktów na mecz

Przez większość część kariery występował w swojej ojczyźnie, gdzie występował dla takich klubów jak: Jardanska Banka, KK Cibona Zagrzeb oraz KK Split. W sezonie 2020/21 trafił do Astorii Bydgoszcz, gdzie spotkał aktualnego trenera Startu – Artura Gronka. Tak jak Liam ostatni sezon spędził na Węgrzech, gdzie średnio notował niecałe 16 oczek.

Jabrill Durham

Rzucający/niski skrzydłowy, 29 lat, 183 cm wzrostu, USA, 13.8 punktów na mecz

Urodził się w miejscowości DeSoto w stanie Teksas i jest absolwentem Univeristy of Arkansas. W Europie występuje od 2016 roku, przez co zaliczył już sporo państw (Łotwa, Szwecja, Niemcy, Grecja, Belgia czy Włochy). Ma w swoim dorobku doświadczenie w europejskich pucharach, co pozytywnie wpłynęło na zespół. W tym sezonie notuje dodatkowo ponad 8 asyst na mecz.

Leave A Comment

Save my name, email, and website in this browser for the next time I comment.