342974137_786742892924523_5836128899716783107_n

Sokolim okiem po meczu: WKS Śląsk Wrocław

W ramach ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi koszykarze Rawlplug Sokoła zagrali we Wrocławiu z miejscowym WKS Śląskiem. Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikiem 75:76 na korzyść gości.

– Nie będę ukrywał, że się bardzo cieszymy z tego zwycięstwa – zaczął podczas konferencji prasowej trener Marek Łukomski. – To na pewno dla nas smakuje bardzo przyjemnie. Jesteśmy chyba jedynym zespołem, który pokonał Śląsk w tym sezonie dwa razy. Na pewno podziękowania się należą po pierwsze chłopakom, moim zawodnikom, którzy walcząc, zostawili serca na parkiecie przyczyniając się do zwycięstwa – dodał, doceniając w dalszej części kibiców, którzy byli obecni w środę w hali Orbita.

Mecz ten miał wszystko: emocje, walkę, zwroty akcji. Rawlplug Sokół prowadził zaledwie siedem minut i dwadzieścia siedem sekund, nie wygrywając żadnej z trzech kwart. Niemal całe spotkanie było jednak wyrównane i to zacięta końcówka pozwoliła cieszyć się z wygranej drużynie z Łańcuta, choć dotychczas miała problem na wyjazdach.

Zespół trenera Marka Łukomskiego historyczny sezon w ekstraklasie kończy z bilansem 11 – 19, zajmując dwunaste miejsce w tabeli dające utrzymanie w Energa Basket Lidze.

WKS Śląsk Wrocław – Rawlplug Sokół Łańcut 75:76 (27:25, 20:14, 16:22, 12:15)

WKS Śląsk: Jakub Nizioł 16, Jakub Karolak 11, Artsiom Parakhouski 9, Łukasz Kolenda 9, Justin Bibbs 6, Ivan Ramljak 6, Aleksander Dziewa 6, Aleksander Wiśniewski 4, Szymon Tomczak 4, Daniel Gołębiowski 2, Donovan Mitchell 2, Michał Mindowicz 0

Trener: Ertugrul Erdogan, as. Andrzej Adamek, Adrian Mroczek-Truskowski, Maksym Papacz, Maciej Maciejewski

Rawlplug Sokół: James Eads III 21, Adam Kemp 20, Michał Kołodziej 15, Mateusz Szczypiński 12, Marcin Nowakowski 4, Filip Struski 3, Przemysław Wrona 1, Mateusz Bręk 0, Mikołaj Płowy, Kacper Balawender

Trener: Marek Łukomski, as. Marcin Wit

Szczegółowe statystyki TUTAJ.

Razem napisaliśmy historię. Do zobaczenia w następnym sezonie!

342932692_189100160604623_1186578774250887531_n

Sokolim okiem na mecz: WKS Śląsk Wrocław

Rawlplug Sokoł Łańcut rozegra ostatni mecz sezonu, w którym zmierzy się na wyjeździe z WKS Śląskiem Wrocław. Mecz rewanżowy odbędzie się 3 maja o godzinie 17:30.

92:85 – takim wynikiem zakończyło się ostatnie spotkanie obu zespołów na najwyższym poziomie rozgrywek. Wtedy, w łańcuckiej hali niepokonany wówczas WKS Śląsk przegrał z beniaminkiem pierwszy mecz w sezonie, przerywając serię czternastu zwycięstw z rzędu. Tymczasem, drużyna trenera Marka Łukomskiego – choć pewna jest utrzymania w lidze i nie musi oglądać się za sieie –  na parkiet wyjdzie po raz ostatni w sezonie 2022/23.

– I to nie oznacza, że odpuścimy i podejdziemy lekceważąco i z mniejszym zaangażowaniem. Chcemy się dobrze zaprezentować, by w pełni dobrze zakończyć ten sezon – zaznaczał ostatnio trener Marek Łukomski.

– Czeka nas ostatni pojedynek. Tak jak mówiłem przed meczem z PGE Spójnią Stargard, kolejny raz będzie to okazja, by zawodnicy, którzy grali mniej w tym sezonie otrzymali więcej minut. Każdy z graczy ma szansę zaprezentować swoje umiejętności również pod kątem przydatności na przyszły sezon – zdradza przed meczem trener Marek Łukomski.

– Chyba nikt do końca nie wie, w jakim składzie wystąpi mistrz Polski, ponieważ borykają się ze swoimi problemami, natomiast kto by tam nie zagrał, to i tak wciąż jest to bardzo mocna drużyna, która sezon regularny zakończyła na pierwszym miejscu – dodaje.

Trener Ertugrul Erdogan i jego drużyna zdobywa średnio 85 punktów na mecz (49 proc. z gry). Dokłada do tego 36 zbiórek oraz 18,5 asyst. WKS Śląsk popełnia najwięcej strat, ale ma drugą najlepszą skuteczność z gry w lidze.

Raport medyczny: W meczu z WKS Śląskiem nie wystąpi już Delano Spencer II. Kontrakt został rozwiązany w zgodzie za porozumieniem stron na prośbę zawodnika, który chciał kontynuować sezon w Wenezueli. Klub – ze względu na utrzymanie w lidze – ustosunkował się do prośby zawodnika, licząc, że jego powrót w przyszłym sezonie będzie możliwy. Do dyspozycji w ostatnim meczu nie będzie także Raynere Thornton, który zmaga się z drobnym urazem – przekazał sztab trenerski.

WKS ŚLĄSK WROCŁAW

Bilans: 22 – 7
Bilans historyczny: 5 – 8
Miejsce w tabeli: 1
Ostatnie wyniki: PGE Spójnia Stargard 99:66 (d), Legia Warszawa 63:76 (w), Anwil Włocławek 73:75 (w), King Szczecin 78:103 (w), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 75:77 (w), Twarde Pierniki Toruń 79:74 (d), MKS Dąbrowa Górnicza 96:103 (w), Polski Cukier Start Lublin 91:84 (d), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 99:111 (w), Tauron GTK Gliwice 71:91 (w), Trefl Sopot 77:88 (w), Suzuki Arka Gdynia 87:80 (d), BM Stal Ostrów Wielkopolski 83:68 (d), Enea Zastal BC Zielona Góra 85:78 (d), Rawlplug Sokół Łańcut 92:85 (w), PGE Spójnia Stargard 81:79 (w), Legia Warszawa 83:77 (d), Anwil Włocławek 82:91 (d), King Szczecin 66:78 (d), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 74:86 (d), Twarde Pierniki Toruń 74:83 (w), Polski Cukier Start Lublin 70:100 (w), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 101:90 (d), Tauron GTK Gliwice 84:73 (d), Trefl Sopot 71:67 (d), Suzuki Arka Gdynia 87:70 (w), MKS Dąbrowa Górnicza 80:88 (d), BM Stal Ostrów Wielkopolski 68:75 (w), Enea Zastal BC Zielona Góra 67:85 (w)

Skład: Rozgrywający: Łukasz Kolenda Rozgrywający/rzucający: Aleksander Wiśniewski, Jeremiah Martin
Rzucający/niscy skrzydłowi: Jakub Karolak, Daniel Gołębiowski, Justin Bibbs
Rzucający: Vasa Pušica, Kuba Piśla
Niscy skrzydłowi: Michał Mindowicz
Niscy skrzydłowi/silni skrzydłowi: Jakub Nizioł, Ivan Ramljak
Silni skrzydłowi: Donovan Mitchell, Mikołaj Adamczak
Silni skrzydłowi/środkowi: Aleksander Dziewa, Maciej Bender
Środkowi: Artsiom Parakhouski, Szymon Tomczak
Trener: Ertugrul Erdogan, asystenci: Andrzej Adamek, Adrian Mroczek-Truskowski, Maksym Papacz, Maciej Maciejewski

Najwięcej punktów: Jeremiah Martin – 439 (śr. 19,1), Aleksander Dziewa – 392 (śr. 14,5)

30. kolejka Energa Basket Ligi

Termin meczu: 3 maja 2023 roku, godzina 17:30
Miejsce: 
Wrocław, Hala Orbita
Ceny biletów: normalne 47 – 57 PLN; ulgowe 37 – 47 PLN
Transmisja: 
Emocje TV

mmm

Sokolim okiem po meczu: PGE Spójnia Stargard

W ramach dwudziestej dziewiątej kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Rawlplug Sokoła podjęli u siebie PGE Spójnię Stargard. Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikiem 79:83 na korzyść gości.

Rawlplug Sokół ostatni raz przegrał na własnym parkiecie ósmego listopada, nie pozwalając dotychczas swoim rywalom na wywiezienie z Łańcuta dwóch punktów. Tymczasem, świetną serię siedmiu domowych zwycięstw z rzędu przerwał w czwartkowe popołudnie zespół ze Stargardu.

– Myślę, że było to dla nas bardzo ciężkie spotkanie, jeżeli chodzi o stronę fizyczną, bo zespół Spójni bardzo mocno nas chciał zdominować i wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję na zdominowanie nas. Szybkie faule Przemka Wrony ukróciły naszą rotację, potem lekka kontuzja Jamesa Eadsa, a do tego wszystkiego nie mieliśmy dwóch naszych podstawowych zawodników – powiedział trener Marek Łukomski podczas konferencji prasowej. – Mimo porażki, cieszy mnie to, że walczyliśmy na tyle, ile mogliśmy – dodał.

Sokół prowadził dokładnie 16 minut i 59 sekund, wygrywając pierwszą w kwartę. W kolejnych odsłonach spotkania trzymał się blisko, ale ostatecznie to PGE Spójnia przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę.

W pewnym momencie, na początku drugiej kwarty na parkiecie pojawili się jednocześnie: Marcin Nowakowski, Mateusz Szczypiński, Mateusz Bręk, Filip Struski oraz Przemysław Wrona – to autorzy awansu do Energa Basket Ligi.

Zespół trenera Marka Łukomskiego następne spotkanie rozegra w środę 3 maja z WKS Śląskiem Wrocław. Będzie to ostatni mecz w sezonie 2022/23. Rawlplug Sokół z bilansem 10 – 19 zajmuje obecnie jedenaste miejsce w tabeli i pewny jest utrzymania w Energa Basket Lidze.

Rawlplug Sokół Łańcut – PGE Spójnia Stargard 79:83 (20:18, 18:21, 20:28, 21:16)

Rawlplug Sokół: Adam Kemp 22, Mateusz Szczypiński 13, James Eads III 11, Michał Kołodziej 8, Filip Struski 8, Przemysław Wrona 6, Marcin Nowakowski 5, Delano Spencer II 4, Mateusz Bręk 2, Mikołaj Płowy, Kacper Balawender

Trener: Marek Łukomski, as. Marcin Wit

PGE Spójnia: Ajdin Penava 24, Barret Benson 20, Karol Gruszecki 13, Jordan Mathews 13, Adam Brenk 5, Tomasz Śnieg 4, Brody Clarke 2, Paweł Kikowski 2, Oliwer Korolczuk, Grzegorz Chodźko, Dominik Grudzińśki

Trener: Sebastian Machowski, as. Maciej Raczyński, Konrad Koziorowicz

343396524_910834796640888_6777706226040293692_n

Sokolim okiem na mecz: PGE Spójnia Stargard

Rawlplug Sokoł Łańcut rozegra ostatni mecz we własnej hali, gdzie podejmie drużynę PGE Spójnia Stargard. Mecz rewanżowy odbędzie się 27 kwietnia o godzinie 17:30.

96:63 – takim wynikiem zakończyło się ostatnie spotkanie obu zespołów na najwyższym poziomie rozgrywek. Tymczasem, drużyna trenera Marka Łukomskiego – choć pewna jest utrzymania w lidze – ma do rozegrania jeszcze dwa mecze.

– I to nie oznacza, że je odpuścimy i podejdziemy do nich lekceważąco i z mniejszym zaangażowaniem. Chcemy się dobrze zaprezentować, by w pełni dobrze zakończyć ten sezon – dodał trener Marek Łukomski.

Najpierw jednak, rozłóżmy na czynniki pierwsze następnego przeciwnika.

– Naszym następnym rywalem jest drużyna dowodzona przez jednego z bardziej przebojowych rozgrywających w lidze – Courtney Fortsona – od którego bardzo dużo zależy, jak wygląda gra Stargardu. Zespół trenera Machowskiego ma kompletny fizyczny skład, który rzadko przegrywa z drużynami niżej notowanymi. Presja w tym meczu będzie po stronie Stargadu, gdyż to oni wciąż walczą o awans do fazy play-off. Natomiast my chcemy pokazać, że traktujemy poważnie swoje obowiązki i pomimo utrzymania w lidze będziemy walczyć do ostatniego meczu. Założenia w obronie będą podobne do meczu z Zieloną Górą: narzucić swoją fizyczność w obronie i kontrolowanie tablicy. W ataku chcemy grać szybko i zespołowo. W ostatnim meczu udowodniliśmy, że nawet przeciwko solidnej obronie Zastalu, jesteśmy w stanie kreować dużo otwartych pozycji i szybko przechodzić z obrony do ataku – analizuje asystent trenera Marcin Wit.

Drużyna trenera Sebastiana Machowskiego zdobywa średnio 83,1 punktu na mecz (46,0 proc. z gry). Dokłada do tego około 38 zbiórek i 18 asyst. PGE Spójnia jest drugim najlepiej zbierającym w ataku zespołem, który ponadto traci najwięcej piłek.

Raport medyczny: W meczu z PGE Spójnią i WKS Śląskiem nie wystąpi Corey Sanders. Kontrakt został rozwiązany w zgodzie za porozumieniem stron na prośbę rozgrywającego, który chciał kontynuować sezon na Dominikanie. Klub – ze względu na utrzymanie w lidze – ustosunkował się do prośby zawodnika. Klub liczy, że jego powrót w przyszłym sezonie będzie możliwy. Wszyscy pozostali gracze są zdrowi i dyspozycyjni – przekazał sztab trenerski.

PGE SPÓJNIA STARGARD

Bilans: 17 – 11
Bilans historyczny:  11 – 18
Miejsce w tabeli: 6
Ostatnie wyniki: WKS Śląsk Wrocław 99:66 (w), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 73:72 (d), Legia Warszawa 69:71 (w), Tauron GTK Gliwice 59:64 (d), Anwil Włocławek 78:91 (w), Trefl Sopot 91:79 (w), King Szczecin 97:95 (w), Suzuki Arka Gdynia 88:61 (d), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 83:69 (d), BM Stal Ostrów Wielkopolski 89:91 (d), Twarde Pierniki Toruń 92:88 (w), Enea Zastal BC Zielona Góra 82:77 (d), MKS Dąbrowa Górnicza 100:85 (w), Rawlplug Sokół Łańcut 96:63 (d), Polski Cukier Start Lublin 85:94 (w), WKS Śląsk Wrocław 81:79 (d), Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz 89:98 (w), Legia Warszawa 97:80 (d), Tauron GTK Gliwice 83:95 (w), Anwil Włocławek 93:94 (d), Trefl Sopot 77:66 (d), King Szczecin 81:88 (d), Suzuki Arka Gdynia 76:77 (w), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 68:51 (w), BM Stal Ostrów Wielkopolski 80:85 (w), Arriva Twarde Pierniki Toruń 92:82 (d), Enea Zastal BC Zielona Góra 101:82 (w), MKS Dąbrowa Górnicza 90:83 (d)

Skład: Rozgrywający: Courtney Fortson, Tomasz Śnieg
Rozgrywający/rzucający: Adam Brenk, Jakub Wojdak
Rzucający: Jordan Mathews Rzucający/niscy skrzydłowi: Paweł Kikowski, Karol Gruszecki
Niscy skrzydłowi: Grzegorz Chodźko
Niscy skrzydłowi/silni skrzydłowi: Oliwer Korolczuk
Silni skrzydłowi: Brody Clarke
Silni skrzydłowi/środkowi: Dominik Grudziński
Środkowi: Barret Benson, Ajdin Penava, Krzysztof Sulima
Trener: Sebastian Machowski, asystenci Maciej Raczyński, Konrad Koziorowicz

Najwięcej punktów:
Courtney Fortson – 369 (śr. 16,0), Jordan Mathews – 311 (śr. 12,0)

29. kolejka Energa Basket Ligi

Termin meczu: 27 kwietnia 2023 roku, godzina 17:30
Miejsce: 
Łańcut, hala MOSiR
Ceny biletów: normalne 30 PLN; ulgowe 15 PLN
Transmisja:
Polsat Sport Extra

336637949_999593870944158_1921990597397802067_n

Sokolim okiem po meczu: Enea Zastal BC Zielona Góra

W ramach dwudziestej ósmej kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Rawlplug Sokoła podjęli u siebie Enea Zastal BC Zielona Góra. Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikiem 86:74 na korzyść gospodarzy.

Rawlplug Sokół kontynuuje dobrą serię domowych zwycięstw, która i w czwartkowy wieczór pozostała nieprzerwana!

– Gratulacje dla naszych chłopaków – twierdza obroniona – dla naszych kibiców za wspaniały doping. Mecz, jak każdy mógł zaobserwować, był od pewnego momentu pod kontrolą, z małymi przestojami. Natomiast drużyna z Zielonej Góry jest bardzo dobrze prowadzona przez trenera Olivera Vidina i wiedzieliśmy, że to nie jest koniec, gdzieś w połowie trzeciej kwarty. Musieliśmy być do końca skupionymi, kontrolować sytuację na boisku, bo zespół tak groźny zawsze jest w stanie wrócić. Jesteśmy zadowoleni z dziesiątego zwycięstwa w lidze – mówił podczas konferencji prasowej trener Marek Łukomski.

Rawlplug Sokół prowadził znaczną część czwartkowego spotkania, bo dokładnie 32 minuty i 47 sekund, wygrywając każdą z czterech kwart. Zebrał także 45 piłek (o 15 więcej od swojego przeciwnika), rozdał 20 asyst, grając na 51,5 proc. skuteczności z gry.

W czwartkowym meczu 18-letni wychowanek klubu Kacper Balawender po raz pierwszy pojawił się na parkietach ekstraklasy. Silny skrzydłowy zanotował jedną zbiórkę!

Zespół trenera Marka Łukomskiego następne spotkanie rozegra w czwartek 27 kwietnia podejmując u siebie PGE Spójnię Stargard. Będzie to ostatni mecz przed własną publicznością, a przedostatni w sezonie 2022/23. Rawlplug Sokół z bilansem 10 – 18 zajmuje obecnie jedenaste miejsce w tabeli.

Rawlplug Sokół Łańcut – Enea Zastal BC Zielona Góra 86:74 (24:16, 22:17, 22:20, 18:21)

Rawlplug Sokół: James Eads III 20, Corey Sanders 20, Raynere Thornton 19, Adam Kemp 9, Mateusz Szczypiński 6, Przemysław Wrona 4, Michał Kołodziej 3, Filip Struski 3, Mateusz Bręk 2, Marcin Nowakowski 0, Mikołaj Płowy 0, Kacper Balawender 0

Trener: Marek Łukomski, as. Marcin Wit

Enea Zastal BC: Aleksandar Zacevic 22, Alen Hadzibegovic 20, Bryce Alford 11, Dusan Kutlesic 8, Michał Pluta 5, Szymon Wójcik 4, Jan Wójcik 2, Sebastian Kowalczyk 2, Kareem Brewton 0, Jan Góreńczyk 0, Jakub Kunc 0, Piotr Jagiełowicz

Trener: Oliver Vidin, as. Wojciech Walich

Pamela Wrona

341353326_958350932279340_4339368909984482658_n

Sokolim okiem na mecz: Enea Zastal BC Zielona Góra

Rawlplug Sokoł Łańcut powraca do gry we własnej hali, gdzie podejmie drużynę Enea Zastal BC Zielona Góra. Mecz rewanżowy odbędzie się 20 kwietnia o godzinie 19:30.

81:72 – takim wynikiem zakończyło się ostatnie starcie obu zespołów na najwyższym poziomie rozgrywek, choć nie było to pierwsze spotkanie w historii. Tymczasem, zespół trenera Marka Łukomskiego rozegra przedostatnie spotkanie przed własną publicznością. Czy podtrzyma dobrą passę i pod jego wodzą nadal pozostanie niepokonany na własnym parkiecie?

– W następnym meczu zmierzymy się z jedną z bardziej atletycznych drużyn w lidze, która wciąż walczy o miejsce w fazie play-off. Drużyna z Zielonej góry posiada wielu zawodników kreujących – mają zatem największą średnią asyst na mecz. W każdym spotkaniu zespół trenera Vidina prezentuje szybką, fizyczną grę i na to musimy być gotowi. Dla nas jest to bardzo ważne spotkanie, aby podtrzymać zwycięską passę w swojej hali, jak i zapewnić sobie bezpieczne miejsce gwarantujące utrzymanie w lidze. Przygotowania do tego meczu będą skrócone i w pierwszej kolejności musimy zrobić wszystko, aby w czwartkowym meczu być gotowym mentalnie i fizycznie na starcie z Zieloną Górą – analizuje asystent trenera Marcin Wit.

– W obronie głównym założeniem zespołowym będzie kontrola zbiórki i zastawienie zarówno zawodników wysokich, jak i obwodowych, aby ograniczyć ich ponowienia. Indywidualnie musimy ograniczyć rzuty strzelców, zwłaszcza Bryce Alforda, który prezentuje w ostatnim czasie bardzo wysoką formę strzelecką. Ofensywnie musimy kontrolować tempo spotkania, wykorzystywać przewagi i bardziej szanować piłkę niż w ostatnim meczu w Ostrowie Wielkopolskim – dodaje.

Oliver Vidin i jego zespół rzuca najwięcej punktów w lidze – średnio 86,6 punktów na mecz (46,7 proc. z gry), będąc jednoczeście trzecim najbardziej skutecznym zespołem w rzutach z dystansu i pod względem celnych rzutów oraz skuteczności z gry. To drużyna, która wymusza najwięcej przewinień i notuje najwięcej przechwytów. Rozdaje najwięcej asyst – średnio 20,2 na mecz i jest także drugą najlepiej blokującą drużyną.

–  Czeka nas powrót do domu. Do hali, w której czujemy się mocniejsi. Natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, jak ciężki i wymagający mecz przed nami. Enea Zastal BC jest zespołem, który jest bardzo mocny fizycznie. Są równie niebezpieczni w meczach domowych, jak i wyjazdowych. Swoją fizycznością starają się zdominować swoich przeciwników. Priorytetem dla nas jest ograniczenie strat, dzięki którym nasi przeciwnicy zdobywają za dużo łatwych punktów – uzupełnił trener Marek Łukomski.

Raport medyczny: – Najprawdopodobniej do gry wróci już Raynere Thornton, zaś pod dużym znakiem zapytania stoi występ Delano Spencera II, któremu odnowił się uraz – przekazał sztab trenerski.

ENEA ZASTAL BC ZIELONA GÓRA

Bilans: 16 – 11
Bilans historyczny: 10 – 5
Miejsce w tabeli: 6
Ostatnie wyniki: Anwil Włocławek 82:61 (w), King Szczecin 69:64 (w), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 85:93 (d), Arriva Twarde Pierniki Toruń 72:89 (w), MKS Dąbrowa Górnicza 94:90 (w), Polski Cukier Start Lublin 96:67 (d), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 73:91 (w), Tauron GTK Gliwice 88:94 (w), Trefl Sopot 83:99 (d), Suzuki Arka Gdynia 78:90 (w), BM Stal Ostrów Wielkopolski 88:72 (w), Rawlplug Sokół Łańcut 81:72 (d), PGE Spójnia Stargard 82:77 (w), WKS Śląsk Wrocław 85:78 (w), Legia Warszwa 90:106 (d), Anwil Włocławek 88:84 (d), King Szczecin 78:79 (d), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 64:66 (w), Arriva Twarde Pierniki Toruń 98:88 (d), MKS Dąbrowa Górnicza 88:108 (d), Polski Cukier Start Lublin 76:83 (w), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 98:105 (d), Tauron GTK Gliwice 100:89 (d), Trefl Sopot 81:90 (w), Suzuki Arka Gdynia 97:87 (d), BM Stal Ostrów Wielkopolski 87:97 (d), PGE Spójnia Stargard 101:82 (d)

Skład: Rozgrywający: Jan Góreńczyk, Jakub Kunc
Rozgrywający/rzucający: Bryce Alford, Kareem Brewton, Sebastian Kowalczyk, Michał Pluta
Rzucający/niscy skrzydłowi: Dusan Kutlesic, Przemysław Żołnierewicz
Niscy skrzydłowi: Jan Wójcik, Szymon Wójcik
Silni skrzydłowi: Piotr Jagiełowicz
Silni skrzydłowi/środkowi: Alen Hadzibegovic, Aleksandar Zecevic
Środkowi: Tobiasz Dydak, Piotr Jagiełowicz
Trener:
Oliver Vidin, asystent Wojciech Walich

Najwięcej punktów: Przemysław Żołnierewicz – 389 (śr. 15,6), Alen Hadzibegovic – 377 (śr. 15,1)

28. kolejka Energa Basket Ligi

Termin meczu: 20 kwietnia 2023 roku, godzina 19:30
Miejsce: 
Łańcut, MOSiR
Ceny biletów: normalne 30 PLN; ulgowe 15 PLN
Transmisja: 
Emocje TV

Pamela Wrona

340922701_607184371332461_168293662480509856_n

Sokolim okiem po meczu: BM Stal Ostrów Wielkopolski

W ramach dwudziestej siódmej kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Rawlplug Sokoła zagrali na wyjeździe z BM Stal Ostrów Wielkopolski. Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikiem 87:75 na korzyść gospodarzy.

Rawlplug Sokół wciąż nie potrafi znaleźć przełamania na wyjeździe. Tym razem, kolejne dwa punkty zostały w Ostrowie Wielkopolskim. Zwycięstwo w tym spotkaniu – mimo błędów i strat – od pierwszego podrzutu piłki wydawało się być jak najbardziej w zasięgu. Przysłowiowe nerwy ze stali, zwłaszcza w ostatnich fragmentach meczu pokazali jednak jego organizatorzy.

– Jestem dumny z moich chłopaków za to, co zrobiliśmy dzisiaj. Bo zdajemy sobie sprawę, z jak silnym zespołem graliśmy i tutaj na pewno tanio skóry nie sprzedaliśmy, walczyliśmy do końca. Nam się ciężko grało, ciężko zdobywało się punkty i ciężko nam było się dostać pod kosz, a jak już się dostawaliśmy, w kontaktach nie mogliśmy skończyć akcji. Natomiast w drugą stronę, niepotrzebnie wkładaliśmy ręce, staraliśmy się szukać piłki, nie zastawiliśmy 3-4 razy. Łatwe straty, ale wynikało to też z siły fizycznej i głębi składu zespołu z Ostrowa – ocenił podczas konferencji prasowej trener Marek Łukomski.

W tej kolejce Sokół popełnił 16 strat, jego przeciwnik – 11. Zebrano także 33 piłki i rozdano 17 asyst. Drużyna trenera Marka Łukomskiego miała lepszy procent rzutów z dystansu (37 proc. do 26 proc.), natomiast procent rzutów z gry obu zespołow wyniósł 45. Sokół prowawdził tylko 8 minut i 14 sekund, trzymając się blisko przeciwnika niemal w każdej odsłonie meczu.

Odnotować należy, że w sobotnim spotkaniu niespełna 18-letni wychowanek klubu po raz pierwszy pojawił się na parkietach ekstraklasy. Mikołaj Płowy, choć wyszedł na zaledwie 21 sekund, z pewnością ten dzień zapamięta na długo.

Zespół trenera Marka Łukomskiego następne spotkanie rozegra 20 kwietnia podejmując u siebie Zastal BC Zieloną Górę. Rawlplug Sokół z bilansem 9 – 18 zajmuje obecnie jedenaste miejsce w tabeli.

BM Stal Ostrów Wielkopolski – Rawlplug Sokół Łańcut 87:75 (28:23, 17:21, 19:17, 23:14)

BM Stal: Damian Kulig 17, Mateusz Zębski 12, Adonis Thomas 11, Jakub Garbacz 10, Michał Michalak 9, Markus Lončar 9, Nemanja Djurišić 9, Aigars Skele 8, Ojars Silins 2, Aleksander Załucki 0, Krzysztof Rozpędowski 0, Bartosz Rachwalski 0

Trener: Andrzej Urban, as. Krzysztof Kaźmierczyk

Rawlplug Sokół: James Eads III 20, Corey Sanders 15, Michał Kołodziej 12, Adam Kemp 10, Mateusz Bręk 6, Przemysław Wrona 4, Mateusz Szczypiński 3, Filip Struski 3, Delano Spencer II 2, Marcin Nowakowski 0, Mikołaj Płowy 0

Trener: Marek Łukomski, as. Marcin Wit

Pamela Wrona

341167173_6747911745237108_969138513590984559_n

Sokolim okiem na mecz: BM Stal Ostrów Wielkopolski

Rawlplug Sokół Łańcut rozegra czternaste wyjazdowe spotkanie w sezonie, a przeciwnikiem będzie BM Stal Ostrów Wielkopolski. Mecz rewanżowy odbędzie się w sobotę 15 kwietnia o godzinie 19:30.

70:67 – takim wynikiem i z korzyścią dla drużyny trenera Marka Łukomskiego zakończyło się ostatnie spotkanie obu zespołów na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Tym razem rywalizacja przenosi się do Ostrowa Wielkopolskiego. A rywal dopiero co przypieczętował zwycięstwo w tegorocznej edycji ligi europejskiej ENBL.

Drużyna trenera Andrzeja Urbana zdobywa średnio 86,8 punktu na mecz, najwięcej w całej lidze (45,8 proc. z gry), dokładając do tego niecałe 39 zbiórek oraz niespełna 20 asyst. Zespół ten jest na podium, jeżeli chodzi o celne rzuty z gry, asysty oraz zbiórkę. Wymusza także najwięcej przewinień i ma najlepszy wskaźnik efektywności na tle całej ligi.

– Po kilku słabszych meczach w lidze, widać, że drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego wróciła na właściwe tory (zwycięstwo w Zielonej Górze) i zaczęła grać na wysokim poziomie. Wygranie pucharu ENBL niewątpliwie doda im pewnościi siebie, a dodatkowe spotkania pozwolą szybciej wkomponować nowych graczy (Michał Michalak, Markus Lončar). Zdajemy sobie zatem sprawę, jak arcytrudne zadanie nas czeka. Dojście Michała Michalaka poszerza siłę rażenia, która i tak była ogromna. Szykowaliśmy się na zmienne systemy obrony, które stosuje BM Stal. Postaramy się ograniczać ich dominację fizyczną, którą zespół trenera Andrzeja Urbana stara się wykorzystać grą bliżej kosza. To są założenia, które i tak zawsze weryfikuje boisko. Nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale często dobrze nam się grało z pozycji underdoga – ocenia trener Marek Łukomski.

Raport medyczny: – Wraca Delano Spencer II, który jeszcze nie jest w optymalnej dyspozycji, ale na pewno zagra i pomoże nam w tym spotkaniu. Za to niestety nie wystąpi Raynere Thornton, który od jakiegoś czasu narzekał na ból w kolanie. Teraz otrzyma kilka dni na wyleczenie. Liczymy na to, że będzie gotowy na następny mecz domowy –  przekazał sztab szkoleniowy.

BM STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI

Bilans: 17 – 8
Bilans historyczny: 7 – 4
Miejsce w tabeli: 4
Ostatnie wyniki: King Szczecin 88:97 (w), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 66:90 (w), Arriva Twarde Pierniki Toruń 82:95 (w), MKS Dąbrowa Górnicza 85:76 (d), Polski Cukier Start Lublin 90:71 (w), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 103:80 (d), Tauron GTK Gliwice 100:76 (d), Trefl Sopot 93:78 (w), Suzuki Arka Gdynia 102:73 (d), PGE Spójnia Stargard 89:91 (w), Enea Zastal BC Zielona Góra 88:72 (d), Rawlplug Sokół Łańcut 70:67 (w), WKS Śląsk Wrocław 83:68 (w), Legia Warszawa 68:96 (w), Anwil Włocławek 71:68 (d), King Szczecin 95:92 (d), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 74:84 (d), Arriva Twarde Pierniki Toruń 90:58 (d), MKS Dąbrowa Górnicza 88:100 (w), Polski Cukier Start Lublin 78:74 (d), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 88:94 (w), Tauron GTK Gliwice 97:82 (w), Trefl Sopot 79:84 (d), PGE Spójnia Stargard 80:85 (d), Enea Zastal BC Zielona Góra 87:97 (w)

Skład: Rozgrywający: Krzysztof Rozpędowski
Rozgrywający/rzucający: Aigars Skele, Antoni Walak, Maksymilian Banasiak, Aleksander Smektała
Rzucający: Jakub Garbacz, Aleksander Załucki
Rzucający/niscy skrzydłowi: Michał Michalak, Mateusz Zębski, Tymon Kołpak, Michał Wasiak
Niscy skrzydłowi/silni skrzydłowi: Adonis Thomas, Ojars Silins, Filip Siewruk, Jacek Rutecki
Silni skrzydłowi: Bartosz Rachwalski
Silni skrzydłowi/środkowi: Nemanja Djurisić, Damian Kulig
Środkowi: Markus Lončar, Szymon Kołpak
Trener: Andrzej Urban, asystent: Krzysztof Kaźmierczyk

Najwięcej punktów: Damian Kulig – 372 (śr.14,9), Aigars Skele – 344 (śr.15,0)

27. kolejka Energa Basket Ligi

Termin meczu: 15 kwietnia 2023 roku, godzina 19:30
Miejsce: 
Ostrów Wielkopolski, Arena Ostrów
Ceny biletów: normalne 25-60 PLN; ulgowe 25 PLN
Transmisja:
Emocje TV

Pamela Wrona

338408676_631129488839522_5178471611857265072_n

Sokolim okiem po meczu: Suzuki Arka Gdynia

W ramach dwudziestej szóstej kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Rawlplug Sokoła zagrali na wyjeździe z Suzuki Arką Gdynią. Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikiem 84:81 na korzyść gospodarzy.

Choć z trenerem Markiem Łukomskim beniaminek jest niepokonany we własnej hali, wciąż brakuje przełamania na wyjeździe. Dotychczas dwa punkty udało się przywieźć dwukrotnie, z czego tylko jedna wygrana nastąpiła po zmianach na ławce trenerskiej. Stojąc w czwartkowe popołudnie przed kolejną szansą na przerwanie złej passy i mimo trzymającej w napięciu końcówki, nie udało się doprowadzić choćby do dogrywki. A podkreślić należy, że obie drużyny walczą przecież o pozostanie w rozgrywkach.

– Boli taka końcówka, już któryś mecz przegrany w końcówce, jednym posiadaniem, ale myślę, że ogólnie można rozpatrywać to w kategoriach jednego posiadania w samej końcówce. Na to się złożyło całe 40 minut – przyznał podczas konferencji prasowej trener Marek Łukomski.

W tym spotkaniu Rawlplug Sokół prowadził jedynie 4 minuty i 19 sekund, nie kończąc żadnej z czterech kwart prowadzeniem. Mimo to, trzymał się przeciwnika na tyle blisko, że wynik pozostawał otwarty. O końcowym rezultacie zadecydowały ostatnie sekundy, a bohaterem meczu został Novak Musić, który oddał rzut na wagę zwycięstwa i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny.

Zespół z Łańcuta miał 42 proc. rzutów z gry, 31 proc. z dystansu, 55 proc. za dwa punkty i 76 proc. z linii rzutów wolnych, podczas gdy drużyna trenera Krzysztofa Szubargi w tych elementach zanotowała kolejno 40,6 proc., 23,1 proc., 52,6 proc. oraz 72,2 poc. Goście Polsat Plus Areny słabiej wypadli pod tablicami (39 zbiórek przy 45 gospodarzy) oraz rozdawaniu piłek (17 asyst do 21 gospodarzy). Rawlplug Sokół popełnił także o dwie straty więcej niż jego przeciwnik – 14.

– O co możemy mieć do siebie pretensje? O tę energię, której brakowało nam w pierwszej połowie – dodał szkoleniowiec.

Zespół trenera Marka Łukomskiego następne spotkanie rozegra 15 kwietnia przeciwko BM Stal Ostrów Wielkopolski. Rawlplug Sokół z bilansem 9 – 17 zajmuje obecnie dziesiąte miejsce w tabeli.

Suzuki Arka Gdynia – Rawlplug Sokół Łańcut 84:81 (18:17, 27:21, 21:21, 18:22)

Suzuki Arka: Trey Wade 15, Adrian Bogucki 14, Novak Musić 14, James Florence 12, Adam Hrycaniuk 10, Dominik Wilczek 7, Wiktor Sewioł 2, Bartłomiej Wołoszyn 0, Michał Lis, Aleksy Janiec, Adrian Pajkert

Trener: Krzysztof Szubarga, as. Bartosz Sarzało, Roman Tymański

Rawlplug Sokół: Corey Sanders 22,  James Eads III 19, Filip Struski 13, Adam Kemp 12, Raynere Thornton 8, Michał Kołodziej 4, Mateusz Bręk 3, Mateusz Szczypiński 0, Marcin Nowakowski 0, Przemysław Wrona 0, Kacper Balawender

Trener: Marek Łukomski, as. Marcin Wit

Pamela Wrona

338186413_209008401742992_6737985606232931422_n

Sokolim okiem na mecz: Suzuki Arka Gdynia

Rawlplug Sokół Łańcut rozegra trzynaste wyjazdowe spotkanie w sezonie. Tym razem, przeciwnikiem będzie Suzuki Arka Gdynia. Mecz rewanżowy odbędzie się w czwartek 6 kwietnia o godzinie 17:30.

85:74 – takim wynikiem zakończyło się ostatnie spotkanie Rawlplug Sokoła z Suzuki Arką, ale pierwsze na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Tymczasem, zarówno Gdynia, jak i Łańcut walczą o pozostanie w ekstraklasie, choć obecnie to zespół trenera Krzysztofa Szubargi bliżej jest strefy spadkowej.

– Świetnie, że pokonaliśmy bardzo mocny Trefl, zdobywcę Pucharu Polski, bo po takim meczu morale zdecydowanie poszły w górę. Po samym zwycięstwie byliśmy zadowoleni, natomiast kilka chwil po meczu zaczęliśmy koncentrować się już na kolejnym przeciwniku. Tak naprawdę odetchniemy dopiero wtedy, gdy zapadną definitywne rozstrzygnięcia. A widać, że nikt się nie poddaje – powiedział z trasy trener Marek Łukomski.

– W końcówce sezonu zespoły znają się na tyle dobrze, że ciężko kogokolwiek czymś zaskoczyć. Wiemy co zrobić, żeby dać sobie szansę na wygranie tego meczu, ale zdajemy sobie również sprawę, że czujemy się mocniejsi i dużo pewniejsi w naszej łańcuckiej „twierdzy”. Kluczowe może się okazać ograniczenie zdobywania punktów z szybkiego ataku i tranzycji ofensywnej – mówi dalej.

Suzuki Arka zdobywa średnio 81,7 punktu na mecz, mając 44 proc. rzutów z gry. Dokłada do tego 14,5 asyst oraz 38,17 zbiórek – z tego, 28,13 to zbiórki w obronie (3 miejsce w lidze).

– To fizyczny zespół, który często szuka możliwości zdobywania łatwych punktów. Posiadają wielu doświadczonych graczy, którzy potrafią dobrze czytać grę. Atak Suzuki Arki w głównej mierze napędza troje graczy: Florence, Musić, Fenner. Mocno liczymy, że uda nam się wygrać walkę podkoszową, gdzie czeka nas starcie wagi ciężkiej: Kemp/Wrona kontra Bogucki/Hrycaniuk! – ocenia trener.

Raport medyczny: – W tym spotkaniu nie zagra Delano Spencer II, który jest w trakcie rehabilitacji. Liczymy, że będzie do naszej dyspozycji w następnym meczu. Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi – przekazał sztab trenerski.

SUZUKI ARKA GDYNIA

Bilans: 8 – 16
Bilans historyczny: 0 – 1
Miejsce w tabeli: 14
Ostatnie wyniki: Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 66:64 (w), Twarde Pierniki Toruń 79:98 (w), Polski Cukier Start Lublin 90:79 (d), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 88:102 (w), Tauron GTK Gliwice 70:81 (w), Trefl Sopot 75:82 (d), PGE Spójnia Stargard 88:61 (w), BM Stal Ostrów Wielkopolski 102:73 (w), Enea Zastal BC Zielona Góra 78:90 (d), MKS Dąbrowa Górnicza 86:91 (w), Rawlplug Sokół Łańcut 85:74 (w), WKS Śląsk Wrocław 87:80 (w), Legia Warszawa 81:83 (d), Anwil Włocławek 93:79 (d), King Szczecin 88:102 (d), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 68:88 (d), Arriva Twarde Pierniki Toruń 87:99 (d), MKS Dąbrowa Górnicza 84:74 (d), Polski Cukier Start Lublin 72:71 (w), Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 85:88 (d), Tauron GTK Gliwice 91:76 (d), Trefl Sopot 115:83 (w), PGE Spójnia Stargard 76:77 (d), Enea Zastal BC Zielona Góra 97:87 (w)

Skład: Rozgrywający: Iwo Olender
Rozgrywający/rzucający: James Florence, Novak Musić, Michał Samsonowicz, Szymon Ćwikliński, Michał Lis
Rzucający: Kacper Marchewka
Rzucający/niscy skrzydłowi: Aleksy Janiec, D.J. Fenner, Dominik Wilczek
Niscy skrzydłowi: Bartłomiej Wołoszyn, Adrian Pajkert
Niscy skrzydłowi/silni skrzydłowi: Wiktor Sewioł
Silni skrzydłowi: Trey Wade
Środkowi: Adam Hrycaniuk, Adrian Bogucki
Trener: Krzysztof Szubarga, asystenci: Bartosz Sarzało, Roman Tymański

Najwięcej punktów: James Florence – 343 (śr.18,1), Novak Musić – 281 (śr.11,7)

26. kolejka Energa Basket Ligi

Termin meczu: 6 kwietnia 2023 roku, godzina 17:30
Miejsce: 
Gdynia, Polsat Plus Arena
Ceny biletów: normalne 30 PLN; ulgowe 15 PLN
Transmisja: 
Polsat Sport Extra

Pamela Wrona